Marco V @ Spider Club. Relacja!

Piątek, 16 października 2009 roku był zdecydowanie jednym z największych wydarzeń na Śląsku tegorocznej jesieni. W nowo otwartym Spider Clubie w miejscowości Bojszowy, obok Tychów wystąpiła gwiazda wielkiego formatu – Marco V. Człowiek, który od wielu lat przyciąga do siebie tysiące fanów za sprawą wyjątkowego brzmienia muzyki klubowej, był główną gwiazdą tego wieczoru.
„(…) wpadam do środka 23:00 a tu pustawo (…)” – można przeczytać na jednym z for na temat piątkowego wieczoru. Zatem jak widać, frekwencja w klubie nie zapowiadała wielkiego show. Po godzinie 24:00 parkiet śląskiego klubu był już pełny i właśnie wtedy zaczęła się prawdziwa impreza!
Zdaniem większości w klubie Marco V zagrał najlepszego seta tego wieczoru. „Marco dał niesamowity popis swoich umiejętności”, „(…) było wyrąbiście! Marco pozamiatał! (…)” – to tylko mała garstka komentarzy na temat gościa z Holandii. Prócz spełnionych doznań muzycznych, był też czas na bezpośredni kontakt z artystą: „Co za seta zagrał Marco (…) i byłem z nim za konsoletą (…) jest plakat z autografem!”, a najciekawszy jaki znalazłem to: „(…) kontakt z takim Dj jakim jest Marco V był nieosiągalny jak dla mnie od dawien dawna:) każde Sensation, Creamfields – każda impreza znam Dj i tyle, a tutaj 🙂 gęba się śmieje do niego masz kontakt jak z kumplem (…)”.
Jeżeli chodzi o przygotowanie samego klubu, również z tej strony nie było większych narzekań. Dobre nagłośnienie i efekty wizualne towarzyszyły nam przez cały wieczór. Może jedynym minusem jakiego moglibyśmy znaleźć byli panowie z ochrony. Wiem jednak, że dla większość z was jest to cykliczne wydarzenie, do którego już się przyzwyczailiśmy.
Spider Club to miejsce, w którym klubowicze widzą potencjał i głęboko wierzą w to, że może stać się miejscem gdzie przeżyją najlepsze doznania muzyczne. Oczy zwrócone w stronę Śląska, a konkretniej w Bojszowy bacznie będą obserwować to miejsce i śledzić poczynania tej strefy klubowej!